Często słyszymy od Klienta pytanie co ile ma wystawić pręty z betonu, żeby zakotwić do nich garaż. Niejednokrotnie zadajecie pytania jak zakotwić blaszak do kostki brukowej albo po prostu do zwykłego gruntu, bo garaż ma stać tylko na czas budowy a potem będzie usunięty…
Po pierwsze nigdy nie należy wypuszczać z betonu żadnych prętów ani szpilek. Podczas montażu u Klientów, którzy nie posłuchali naszej rady i wypuścili śruby z betonu jeszcze nigdy nie udało się trafić z nimi w odpowiednie do zakotwienia miejsca. Garaż nie posiada gotowych otworów w dolnej części konstrukcji i wierci się je dopiero na miejscu bezpośrednio przed zakotwieniem w miejscach wybranych według uznania gdzie garaż najlepiej dolega do podłoża. Może brzmi to śmiesznie ale bardzo często wylewki nie są równe i pod ścianami występują szpary, więc w takich miejscach gdzie między konstrukcją a podłożem jest dziura nie należy stosować kotew.
Kotwy do betonu – idealny wybór do garażu blaszanego
Garaż blaszany najlepiej jest zakotwić do betonu za pomocą atestowanych kotew trzpieniowych lub inaczej kotew opaskowych. My stosujemy kotwy trzpieniowe 10×100 lub 10×120. Kotwienie za pomocą kotew ma też taką zaletę, że zawsze można taką kotwę odkręcić i zmienić jej położenie lub podłożyć coś pod konstrukcję jeżeli beton jest krzywy. Jest to szczególnie przydatna cech w przypadku garażu z bramą uchylną. Dlatego nie ma sensu również zatapianie w betonie elementów stalowych i przysapywanie do nich garażu ponieważ takie połączenie trzeba później rozcinać jeżeli chcemy np. poprawić ustawienie bramy.
Co do kotwienia do kostki brukowej to owszem można to uczynić ale tylko na odpowiedzialność Klienta. Niestety najczęściej kostka brukowa pęka podczas wiercenia. Samą solidność takiego przymocowania garażu do podłoża należy również poddać wątpliwości ponieważ tak naprawdę zakotwienie do kostki spowoduje “trzymanie” garażu tylko na boki. Jeżeli zdarzy się wichura to przy otwartej bramie wjazdowej silny podmuch wiatru do środka najpewniej podniesie garaż razem z niewielkimi kostkami, do których był przytwierdzony.
Kotwienie do gruntu to już niestety loteria. Można oczywiście zakotwić garaż do bloczków fundamentowych. Jeżeli są ona wkopane w ziemię i nie ma szczelin pomiędzy ścianą a podłożem to na ogół to wystarcza. Można dodatkowo powbijać również w ziemię haki wygięte z druta zbrojeniowego, które nieco przytrzymają konstrukcję albo wkręcić w ziemię “kotwy sadownicze” i do nich jakoś przykręcić blaszak. Ten ostatni sposób wydaje się być z racji samej konstrukcji kotwy najbardziej solidny z pośród wymienionych. Niestety 100% gwarancji w takim przypadku nigdy nie ma.